nie wymarzyłam aż tak...
Nie wymarzyłam aż tak
gęstych rzęs jak z reklamy tuszu.
odkryta spojrzeniem
ocałowanych myśli
spełniam się.
Nie wymarzyłam aż tak
piękna elipsy powiek w zapatrzeniu.
darowanym wyznaniem
wypieszczonych życzeń
zamyślam się.
Nie wymarzyłam aż tak
dyżuru rumieńców na policzkach.
uszczęśliwiona uśmiechem
bezwarunkowym
otwieram się.
Nie wymarzyłam aż tak
powołania by cię kochać!
autor
ala2
Dodano: 2007-08-27 10:32:41
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Czesto myslimy,ze mamy wygorowane
marzenia...Ladnie,cieplo napisany romantyk...
"odkryta spojrzeniem/ ocałowanych myśli/ spełniam się"
- ot i wszystko! Tego nigdy nie zgub, nie porzuć:)
Na reklamach wszystko jest piękniejsze, doskonalsze -
bo wyretuszowane! Z życiem jest trochę inaczej...
ładny wiersz,brzmią jak marzenia przed lustrem.
Pięknie uliryczniony przekaz i ciekawy pomysł z tymi
"niewymarzeniami" :)
Końcówka jakby przewidywalna, pasująca jednak tutaj.
Według mnie dobry wiersz zarówno formalnie jak i
treścią, ładnie zmetaforyzowany, estetyczny, dobrze
poprowadzony.
Wymarzyc sobie czlowiek zawsze chce szczesliwe zycie.
A marzenia zyja swoim zyciem, spelniaja sie nawet te,
których raczej nie chcemy niestety... Ciekawy wiersz z
powtarzajacym sie "nie wymarzylam sobie az tak". To
powoduje zastanowienie sie nad wersami glebiej.
Odbieram ten wiersz jako pochwałę... zwyczajności.
Miłość wprawdzie jest dla wszystkich, nawet dla tych z
reklamy tuszu do rzęs, ale mało kto jest tak
"doskonały". A miłość jest nieprzewidywalna...
Lecz myślenia w marzeń kępki, można czasem w garści
skłębić..
Kompozucja oparta o odwrotności reklam- bardzo trafnie
oddajesz swoje myśli.
odkryte spojrzenia darowane na życzenie...
czy uszczęśliwią tak jesli szczere i otwarte...