nie-zabawna gra
uwielbiam to spadanie kropli
gdy wszystko wokól uważne jest
lubię żywotny plusk wody
nieważne jak nieważne gdzie
kocham moment niepewności
czy to już koniec czy jeszcze nie
kocham dotyk naiwności
szara codzienność zniewala mnie
w łazience kuchni chowam się
w egzystencjalną grywam grę
autor
olabe
Dodano: 2007-02-02 11:35:34
Ten wiersz przeczytano 368 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.