Niebo naszej terażniejszości
Na niebie naszej terazniejszosci
gwazdy zapisują nasze dzieje...
Spoglądamy w głąb naszej jaźni
doszukując się odpowiedzi...
Pytania przeszłości,
martwe nadzieje,
leki,smutki i bojeźni
to wszytko co w nas siedzi...
Odkopujemy powoli
nasze marzenia.
tak wyblekłe prze lata
i kruche w istocie...
Miały chronic w niedoli,
stworzone ku serc pokrzepienia.
Zbawienie naszego świata
ze spalonymi skrzydłami w locie...
Baczno spogładamy
na ich odrodzenie.
Z łza pod powieką
smutkiem w duszy.
Wciąz szukamy
iskry wzbudzenie.
Myśli podróż daleką
serca ból kruszy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.