niebo to ja
...bo niebo to ja...
a niebo wieczoru
w czerwień się zmienia
schylone potulnie
odkrywa marzenia
gdy pieścisz ustami
i szyję ramiona
głaszczesz w objęciach
każdy skrawek nieba
a niebo ulega
ciepłem deszczu rosi
złocistym promieniem
w twym sercu zagości
gdy gwiazd korowody
rozbłysną jasnością
wtem ścieżkę świetlistą
utworzy do ciebie
...bo niebo to ja...
autor
Modliszka
Dodano: 2005-07-07 13:06:27
Ten wiersz przeczytano 506 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.