Niech już dyszcz nie pado
niech już dyszcz nie pado
bo łogary skrzeczom
cołki dziyń wew chacie siedzom
brojom abo beczom
zaś klara niech wyńdzie
zaświyci żarówa
wej na gziki działo lepi
niźli te techniki cuda
niech już trowa wyschnie
puszcze je na pole
i rozbiere je do batek
zaś bydom wesołe
klara -słońce batki-majtki wej-patrz,zobacz
autor
aanka
Dodano: 2009-07-09 10:19:26
Ten wiersz przeczytano 1041 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Wiersz jest genialny i pomysłowy. Robi wrazenie.
bardzo sie ciesze....tak...tak... niech juz nie pada
bo mnie ponosi nerw ...z tym deszczem tak bez
konca....pozdrawiam...
No fakt lepeij niech nie pada przez jakiś czas
oczywiscie, bo niepopadajmy z sjarjności w skrajnośc.
Wiersz ciekawy i zasługuje na +, więc prócz ów
skromnych kilku słów pozostawiam głosa.
Bardzo fajny wiersz,oj brakuje tego
słoneczka,oj brakuje.Pozdrawiam cieplutko.
bardzo fajny wiersz i mysli podobne...mam juz dość
deszczu
Gwara robi swoje-mimo że dawno się jej nie
słyszało,ale siedzi na dobre jeszcze w
głowie..powodzenia
i u nas też go dosyć, więc niech przerwę zrobi, ale
czy on nasze prośby słyszy.
Gwarowo, z humorkiem na dzień dobry i niech deszcz już
nie pada...
Jak zwykle fajnie. Muszę założyć słowniczek tej gwary.
Niektórych słów wogóle bym nie zgadła, gdyby nie były
w kontekście n.p. łogary.A do tej pory nie wiem co to
wej, a często używasz, myślalam że to niech, ale bez
sensu. Proszę wytłumacz mi.
Nikt chyba nie lubi deszczu, a zwłaszcza dzieci...:)
''batki'' są the best!!! jak zawsze super podoba się
(a co do gumki to metafora...) pozdrawiam cieplutko
niech odpłyną z deszczem utrapienia smutki...
oczyszczenie przyjdzie ze słoncem. pozdrawiam ciepło
:)
Niechże już "klara" zaświeci, a zdejmę "batki" jak
dzieci.
Jak bylam mala tez na slonce mowilismy klara, lecznie
wiedzialam, ze to po goralsku. Ladny wiersz.
Ja też nie przepadam za deszczem zwłaszcza gdy robi
więcej złego niz dobrego. Lubię wiersze gwarowe w
Twoim wydaniu.