Niech leci...
Jakbym bardzo chciała znaleźć się w twoich
ramionach
Poczuć Twój zapach, tej nocy, niech
skonam!
Niech umrę! Pochowajcie mnie nawet z złotej
trumnie
Nieszczędźcie kwiatów, słodkich słów
nieszczędźcie
Przeszłości, przyszłości siły
przybądźcie
Pozwólcie, puścicie niech leci
Uczucie to niech moje myśli wyprzedzi
Niech leci odnajdzie Ciebie, niech
leci...
"Prawdziwa miłość otwiera ramiona, a zamyka oczy." Antoine de Saint-Exupéry
autor
akmila
Dodano: 2008-11-12 23:24:55
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
niech leci ta obłudna a prawdziwa zostanie jesli taka
istnieje...ja mam wątpiwości
To brzmi jakby zaklęcie...ale jest tylko ponożnym
życzeniem Twoim. Jako wiersz, nie ma zbytniej
wartości, ale okazałaś swe uczucia , jak umiałaś.
Pracuj jeszcze nad słownictwem i stylem...
Piękny wiersz o miłości, nieźle oddany klimat:)
Pozdrawiam.