Niedookreślenie
Wcale nie mówię, że nie- nie tak,
bo ja nie muszę wszystko naj...
I ja nie żądam, bo coś tam mam.
Tak, proszę pana- ja życie znam...
A mimo wszystko coś tak się ckni,
bo gdzieś w oddali coś cicho brzmi,
bo kiedyś było... I coś tak chcę...
A o co chodzi? Czort jeden wie!
Bo to nie to, bo to nie tak,
a tam jest taki piękny szlak...
I widzę go, lecz jak przez mgłę,
i lecieć, płynąć gdzieś tam chcę.
Choć wiem, że tutaj też coś jest
i widzę rąk przyjazny gest.
I chyba trochę siebie znam,
więc skąd wciąż wątpliwości mam?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.