Niedościgniony kochanek
"I nic prócz małej chwilki żalu nie złączy nas kochany w tym dziwnym życiu"
To znaczyło dla mnie tak wiele
Ktoś z kim mogłam porozmawiać
Znów samotność ogniem zieje
Kłamstwa za okno zaczęłam wystawiać
Czarnowłosy, niedościgniony kochanku
Na kolanach przebaczenia proszę
Móc obudzić się w słonecznym poranku
W sercu twój pomnik wznoszę
Tak mocno Ciebie przepraszam
Za słowa moje skłamane
Do życia Cię mego zapraszam
Klucze przez Ciebie złamane
Złamane są przez moje tragiczne winy
Lecz może kiedyś w sercu znów zakróluję
Spojrzysz w moje oczy, w oczy dziewczyny
Nowej szansy po raz drugi już nie
zmarnuję
To można powiedzieć że zdarzyło się dawno ale w sercu zostawiło ślad ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.