Niedziela
Poszłam do
leśnego kościoła,
katedry słońcem rozświetlonej.
Klęknęłam na mchu,
co rósł wkoło,
złożyłam do modlitwy dłonie.
Patrzyłam
na niezwykłe piękno
z sercem wypełnionym wdzięcznością.
W oddali jakiś
ptak zawołał,
psalmem drzew rozbrzmiał leśny kościół.
Kalina Beluch
Komentarze (8)
Bardzo ładne mini.Pozdrawiam:)
Piękna miniatura :) Pozdrawiam :)
cudna miniaturka kalinko Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz. Gdyby był mój zapisałabym nieco
inaczej:
W katedrze słońcem rozświetlonej,
klęknęłam na mchu,co rósł wkoło,
złożyłam do modlitwy dłonie.
Patrzyłam na niezwykłe piękno
z sercem wdzięcznością wypełnionym.
W oddali jakiś ptak zawołał,
psalmem rozbrzmiał leśny kościół.
Ale na szczęście (dla wiersza) nie jest mój. Miłego
wieczoru.
Bardzo ładna miniaturka
oryginalny przekaz,moim zdaniem
i bardzo plastyczny.
Pozdrawiam serdecznie:)
Brawo Kalinko, piękna miniaturka i duży plusik
szczególnie za ostatnią strofę.
Pozdrawiam paa
Rewelacyjny wiersz pełen poezji.
Ładna miniaturka...chyba w takich miejscach modlimy
się najpiękniej