Niekochana
Dla niszczyciela nadziei
Kolejny raz serce złamane
kolejny raz oczy zapłakane
a przecież miało byc tak cudnie
obiecywaleś mi wiele
a teraz siedze zapłakana i tęsknie
gdy Ty jestes z inną
i jej mowisz czułe slowa
że Ją kochasz
że pragniesz.
Z miłością pekła równiez nić przyjaźni
bo co zranione juz nigdy sie nie
odnowi.
Serce krwawi i to tak mocno boli.
Nie mogę już życ normalnie
bo nie obok mnie Ciebie
Ps.Może kiedyś zapomnę:((
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.