Niemożliwe
Gdybyśmy niczym ptaki
samodzielnie nad ziemią
unosili swoje ciała i duszę,
zbyt łatwo dom nasz
pustką by zarastał.
Wyfrunąć z gniazda
bez ograniczeń mogłoby pisklę.
Gdybyśmy myśli znali sąsiada
nie byłoby wojen,
serc złamanych,
zdrad, nieporozumień.
Co by nam pozostało?
Każdy rozumiałby się
bez słowa najmniejszego.
A tak o transport
martw się człowieku.
Błądź i szukaj
trasy i celu gdzieś w oddali.
Pytaj o drogę,
marz by zobaczyć choć na chwile
ten bezkres, po którym chodzisz.
A tak walcz z samym sobą
próbując myśli odgadnąć.
Wylewaj łez tysiące
przez swoją niewiedzę.
Zadawaj pytania duszy
i nie licz,
że kiedyś tak po prostu
da ci poprawną odpowiedź.
Komentarze (17)
Niemożliwe, a jednak możliwe, że pięknie piszesz.
Fajnie by było, gdybyś częściej tutaj bywała.
Prawda! i głos zostawiam dobry wiersz :) + pozdrawiam
i głos zostawiam