Niemy Krzyk ...
Nocą pisane...
Wsłuchaj się w ciszę...
Monotonia wyuzdana
Szepcze słowa
Wiatru powiewem niesione,
Zanim dotrą do twych uszu,
zdążą trzy razy świat okrążyć ...
Czy umiesz?
Dosłuchać się w ciszy najdrobniejszych
krzyków przeznaczenia?
Czy zrozumiesz to, co cisza Ci opowie?
Czy dasz wiarę temu co zaraz Ci
wyszepcze?
Obowiązkiem Twojej duszy jest taniec z
niemą ciszą i spoglądanie jej w oczy;
w których dawno już zatonął świat...
Ciszo... krzycz niezrozumiale wiatru
podmuchem
Niech Cię każdy uslyszy i roztańczy
zmysły
W niemej konwersacji.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.