Nienasyceni
Jesień smaga deszczem pustą ulicę,
a nam nieśpieszno do domu
jeszcze chwilkę się tobą zachwycę.
Krople deszczu spadają,
z liśćmi tańczą na wietrze,
a my nienasyceni
i wciąż pragnę cię jeszcze.
Ciągle pada,
a my w siebie wpatrzeni
osłaniamy miłość przed deszczem
i ciągle mi ciebie zbyt mało,
wciąż tak trudno rozstać się jeszcze...
autor
monikaaf
Dodano: 2011-06-17 15:55:21
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bardzo ładny wiersz, pozdrawiam.
Deszcz się rozpadał ale jeszcze,jeszcze.Bardzo fajny
wiersz.Pozdrawiam:)
ładnie zabrzmiał i to jeszcze:) Pozdrowienia