Nienasycenie
Jesteś calutka taka zmysłowa
te linie bioder mym dłoniom miłe
tak, że aby nad nimi panować
to musiałbym mieć nadludzką siłę
Wysmukłe nogi i piękne stopy
smakują drapieżnie szalone oczy
swym ciałem kusisz je z każdej strony
rano, wieczorem, za dnia i w nocy
Jeszcze dwa wzgórza ustom ponętne
łona płaszczyzna, zwiastun rozkoszy
twoje oblicze z bogactwem piękna
nigdy mi Ciebie nie będzie dosyć
autor
zaklinacz
Dodano: 2009-11-24 14:50:41
Ten wiersz przeczytano 642 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Pięknie, tylko ta płaszczyzna jakoś mało namiętnie mi
brzmi, ale może to tylko moje dziwne odczucie:]
Bardzo ładnie i namiętnie,ale co swoje to chwalimy
zawsze i tylko właściwie znając każdą stronę to co
najbliższe sercu,a więc niech tak zostanie na zawsze i
oby nie zabrakło tej iskierki..powodzenia
dobry wiersz pełen erotyzmu przesycony zmysłowością
:)
Och, rzeczywiście zmysłowo :)
ech... takie słowa chciałaby czytać każda kobieta... a
najlepiej słyszeć... do uszka szeptane... pozdrawiam
dla mnie jest to subtelny erotyk lubię takie gdyż
działa fajnie na wyobraznię
Ciekawie napisany. Pewna doza erotyzmu...+
Zaklinaczu czytając ten wiersz czuję się jak wąż w
hipnozie, rozmarzona do granic możliwości, ładnie.
Gratuluję,obyś się nigdy nie nasycił...:)
Pieknie o milosci, czy namietnosci?
Atlas anatomii oczami faceta... e tam.
wspaniały ! idzie się rozmarzyć . +
Romantycznie a jednocześnie nasycone nutką
erotyzmu...odczuć człowieka nie można ocienić ale na
pewno Twoja kobieta jest szczęściarą;)pozdrawiam
mmmm jak pięknie ... pozdrawiam
Witam. No, no, no, wrażenia, wrażenia.Masz dobry
apetyt, nie jesteś z kamienia. Pozdrawiwm.