Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nienawidzę deszczu.

Mam takie jedno miejsce,
Do którego dostaję się przez mur,
Najeżony odłamkami szkła.

Na nowo otwieram rany,
Bo tyle wyrzeczeń kosztuje
To miejsce, którego nikt nie zna.

Otoczone drzewami,
A jedynymi gośćmi jesteśmy tylko ja,
Księżyc i Słońce.

Z daleka od banalnie brzmiącego:
Wszystkiego, co mnie otacza,
I tylko deszcz...

Nieproszony gość,
Persona non grata Deszcz,
Małpuje moje łzy.

Ale właściwie to on każe mi
Wrócić wśród ludzi,
Wygania mnie stamtąd.

Mogę w Księżyc rzucać kamieniami,
Za to, że patrzy jak śpię,
Widzi to, co ja w snach.

Mogę Słońce obrzucać obelgami,
Że nie przestaje świecić,
I budzi się, co dnia od początku świata.

Tyle wyrzeczeń żeby tu się dostać,
A ten Deszcz pada,
Wybaczam mu, że mnie wygania,
Bo mogę tu na nowo powracać.

autor

Dzieciak

Dodano: 2007-09-13 21:34:41
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

pawwwel pawwwel

Szczerze nie do końca zrozumiałem ten wiersz, ale
koniec mi się podobał ;-) pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »