nienawidzę ludzi...
urodziłem się dopiero wczoraj
pięć minut przed północą
jakieś dwie godziny przed zachodem
nauczyłem się być podły... już
ukradłem myśl z umysłu Ziemi
i schowałem się pod mostem
w wielkim mieście
nie! - nie jestem inny
jestem bardziej zwyczajny
niż wódka na urodzinowym stole
nienawidzę naszych ludzi
stworzonych przez komputer
z sercem twardym jak dysk
zapraszam na www.piszmasz.pl
autor
piszmasz
Dodano: 2011-06-03 00:03:23
Ten wiersz przeczytano 624 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Dziękuję wszystkim za różnorodność komentarzy. Ten
wiersz tyczy się też mnie, czasem nienawidzę siebie za
to jak postępuję. Właśnie przeraża mnie, że czasem
postępując niewłaściwie ie staję się wyjątkiem a
jedynie upodabniam do tak wielu.
wiersz ubrany w żółty frak, czerwone spodnie, czarną
koszulę i z białą flaga w zębach.
co do ludzi - mam nieraz podobnie, ale tylko nieraz.
częściej ich łukiem omijam z żałosnym pobłażaniem.
Niestety sporo jest takich ludzi, zamiast serca noszą
twardy dysk...Bardzo mi się podoba przekaz wiersza :)
Pozdrawiam :)
Tym wierszem wołasz do człowieka, o człowieka...Ładnie
czyli urodziłem się latem...i potrzebuję ciepła i
zrozumienia, a nie sztywnych reguł i zasad...czasami
według logiki powinno się nagiąć nawet paragrafy...
Nienawidzisz ludzi bo?,,a spojrzales na siebie?
moze warto bo zwyczajny czlowiek moze miec serce
czujace tez.
Pozdrawiam.
a kochasz siebie? Hm, wiersz ma ' dobre ' emocje,
Tak w moim guście, Byle bunt do świata. eh
Są serca miękkie jak jedwab i te twarde jak skała, do
Ciebie należy wybór dziś.
dobry, ostatnia zwrotka b. dobra
:)w sumie bardzo gorzki w swej wymowie ten wiersz...
a może kochasz Ludzi, a nienawidzisz czasów, w których
się odczłowieczyli? skłaniasz do przemyśleń, dziękuję.
-A.S