nieobecna
tak sobie słuchałem utworku Passenger – „Let Her Go” https://www.youtube.com/watch?v=RBumgq5yVrA&feature=yo utu.be i napisał mi się wierszyk :)
jesteś taka nieobecna
patrząc dalej niż mogę zobaczyć
milcząca w ciszy zaklęta
a ja chciałbym zrozumieć
tak bardzo chciałbym wybaczyć
jest mi zimno chociaż to sierpień
miasto w oddali miga światłami
dosyć już ciszy i dosyć cierpień
zburzmy tę ścianę co między nami
przerwijmy chwilę
na pół jak kromkę chleba
podaj mi oddech
miękki jak chusta
bądźmy znów chwilą na skraju nieba
bądźmy zapachem co kusi usta
Komentarze (5)
Bardzo ładny tekst, jak dla mnie
Pozdrawiam
ładny wiersz:)
Skasowałeś wiersz i wstawiłeś tan sam, jeszcze raz.
Był tam komentarz Zory2. Wiesz?...gdy, Ona się
pojawia, to zaszczty dla wiersza i autora.
Ładnie napisany wiersz, jest w nim delikatność.
Zakończenie zmienione, też ładne.
Pozdrawiam.
Ładny wiersz i pragnienie by znów stać się sobie kimś
bliskim. Klip tez się podoba. Pozdrawiam pogodnie.
super niezłe bardzo się podoba