Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nieobecni

Przestaję pytać: Czyja wina?
Komu potrzebni wiecznie młodzi?
Nie chcę się wściekać i przeklinać,
sensu w bezsensie znów dochodzić.

Dał, wziął - bezwględna sprawiedliwość.
Gdyby to było takie proste,
lecz tu nierówno, a tam krzywo,
młody już odszedł, stary został.

Czy złość i smutek wreszcie zbledną,
gdy wątpliwościom powiem - koniec?
Może mi będzie wszystko jedno,
że chwytam pustkę w drżące dłonie?

Nie wiem, kto o tym zdecydował.
Pokora? Jeszcze nie potrafię.
Snują się myśli, plączą słowa,
a oni patrzą - z fotografii.

autor

Madison

Dodano: 2016-03-11 12:12:16
Ten wiersz przeczytano 2429 razy
Oddanych głosów: 32
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

cii_sza cii_sza

Podoba mi się, taka szczera, bolesna refleksja nad tym
co jest, było... Nad sobą i tymi, co poodchodzili.
Nad sensem... bezsensem.
Bez pytań.

Pozdrawiam.

marcepani marcepani

dobry wiersz - to smutne, o czym piszesz, ale sposób
przedstawienia tematu - bardzo mi się podoba.

ARABELLA ARABELLA

przekaz ściska serce aż brak tchu

Roma Roma

Nie umiem komentować takich wierszy, są dla mnie zbyt
bolesne. Przytulam Madi...

Sabina Gancarz Sabina Gancarz

Och jak smutno i mi bo ze śmiercią trudno się
pogodzić zwłaszcza gdy młodość umiera :(((

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Ciekawy refleksyjny wierz. Często nie zgadzamy się z
rzeczywistością, ale jesteśmy skłonni to zaakceptować.
Pozdrawiam.

waldi1 waldi1

Takie właśnie jest życie .. że stary musi .. a młody
może i nikt by z życiem nie chciał się rozstać .

Donna Donna

Widze tutaj nie tylko refleksje o smierci, sporo pytan
o sprawiedliwosc a raczej o niesprawiedliowsc. Smierc,
ktora zbiera jeszcze kwitnace kwiaty. Serdecznosci.

Nel-ka Nel-ka

trudne pytania... po ludzku patrząc
trudno się z tym zgodzić...:)miłego

DoroteK DoroteK

ich już tutaj nie ma, a my ciągle idziemy... do nich

Sotek Sotek

Dobra refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad zmiennością wartości pomiędzy
obecnymi a nieobecnymi.
Pozdrawiam:)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Twoj wiersz zatrzymuje, Madi, sklaniajac do refleksji,
tej glebokiej.
Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

za krzemanką... a jeszcze się nasuwa pytanie, czy
rzeczywiście o umarłych mówić tylko dobrze? czasem
pozostają w nas rany, które jakoś trzeba zaleczyć, ale
to tylko osobista dygresja; a wiersz ciekawy;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »