ostatnie pożegnanie..
na skale wyryte imię
była żyła lat...
postój przy niej chwilę
odmów Ojcze Nasz
i Zdrowaś Maryja..
jeśli nie po drodze
słowa zabłąkane
niechaj mała chwila
w pamięci zostanie
wizerunek w sercu
ciszą okalany
ku wiecznemu szczęściu
niech zabliźni rany
gdy zapadnie zmierzch
snem bezpiecznej toni
niech pamięci deszcz
bólu nie uroni
była żyła lat..
postój przy jej skale
rzuć wiązankę myśli
na zgubiony talent
Komentarze (4)
smutne pożegnanie, zamyśliłam się
była żyła lat...
pochyl głowę. wspomnij
ona przecież była
pozdrawiam:)
"ku wiecznemu szczęściu
niech zabliźni rany"
Piekne jest to ostatnie pozegnanie.Pozdrawiam:)
Każda rana kiedyś się zabliźni.Przepiękne pożegnanie,
pozdrawiam suzzi +++