Nieobliczalność
Człowiek chce na palcach
zliczyć nieskończoność.
Człowiek wyprowadzić
wzór chce ku mądrości.
Postawia szlabany
innym do wieczności.
Stanowi granice
wszelkiej namiętności.
I się puka w czoło
kiedy słyszy Prawdę.
I woła - co słyszę,
w głowie się nie mieści!
Naprzeciwko stanął
emisariusz Nieba.
Ten, co tak gorliwie
wykrzyczał swe wieści.
On sam zrodził zdanie
widokiem natchniony.
On sam pojął słuszne,
wielkie swe nowiny.
On opluty przez tłum
krzyknął tchem ostatnim.
Tak było z Chaosem.
takie narodziny.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.