Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nieoznaczony

Zlepków słów tak wiele jak wszechświatów
W miliardach nie istnieje w wielu jestem szczęśliwy
I pisze o rozłożystych ptakach żebrach parasolek
gwiazdach znanych tylko samotnym astronomom
Co kulą implodującego gazu nadają smutne nazwy
KY Cygni albo Zeta Orionis

Ktoś tam sprawiedliwie rozdaje szaleństwo
Zasłania oczy jak mgłą z papierosów czerwoną furią
Zębów wilgocią rozpaczy szczęście tez jest wodospadem
oksytocyny gotuje się w nas próżnia wewnątrz atomów

Pijani mężczyźni tańczą w moim domu czołgają na kolanach
Do portu rozbujanych lóżek ciężko jest się upić i zasnąć
wylądowania w głowie tłumaczą że wszystko stracone
Zima brzmi jak wielkie kotły uderzane ciężka ręka perkusisty
Zawarte w niej miesiące to puste zimne dzwony

autor

plato

Dodano: 2012-11-12 14:03:53
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Żena... Żena...

Podoba mi się ostatnia zwrotka. Co do poprzednich to
mam mieszane odczucia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »