Niepewnie
rozbudził moją tęsknotę
czy to październik
czy też inna słodycz
i łzę ktoś wycisnął
jedną trzy najwyżej
czy to jesienne róże
zwiastują cichy uśmiech
a może tylko złudzenie
odbija się w jeziorze
czy październik dotyka duszy
czy też dłoń jesienna inna
palce karmelowe nieznajome
czy to poezja i proza
przeplatają swe wstęgi
czy też zupełnie zwyczajnie
toczy się dzień niezauważony
autor
Evella
Dodano: 2008-10-13 11:56:50
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.