Niepogoda
Niebo zaczęło iskrzyć,
wiatr zerwał się złowrogi,
zapłakane, czarne chmury -
czerwcowej niepogody.
Słońce skryło się dawno,
za strzechą, gdzieś daleko,
ptactwo prędko odfrunęło -
zabawia się w chowanego.
Kropla po kropli spada,
deszczowym wodospadem,
do snu zaczyna układać,
zmęczone ludzkie twarze.
autor
Ola
Dodano: 2014-06-22 17:11:58
Ten wiersz przeczytano 2790 razy
Oddanych głosów: 106
Rodzaj Nieregularny
Tematyka
Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Ładna ta Twoja niepogoda:-)Pozdrawiam Olu:-)
super pogoda na dzisiejszy niedzielny dzień
deszczowo u mnie tez dlatego czytam Twoj
wiersz..pozdrawiam miłego dobrej nocki
U mnie też zapłakane chmury. Pozdrawiam serdecznie Olu
i życzę słoneczka
dzisiaj też miałam takie skojarzenia, bo pada, mży,
siąpi zabójczy początek lata, pozdrawiam serdecznie
Ładnie o deszczowym dniu. Pokusiłabym się na miejscu
autorki o wyrównanie całości do siedmiu sylab w
wersie, myślę że byłoby jeszcze ładniej. Miłego
wieczoru.
Pogodę ducha ja też posiadam Basiu23:):). Ale
zmarzłam. aranek obiecał bambosze i nic z tego:).
Pozdrawiam serdecznie
u mnie pogoda zawsze jest bo to pogoda ducha
pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie :)))
Oczywiście Mariolu. Miłego
Może jutro kaczorku:). Pozdrawiam
Dziękuję Olu za przeczytanie wiersza, widzę że tak
jak ja wybrałaś temat przyrody deszcz jest potrzebny,
tak samo jak śłońca:) Pozdrawiam serdecznie
Mnie też już wkurza ta pogoda ale co zrobić. Olu ale
kiedyś w końcu słonko wyjrzy i na pewno coś pięknego o
nim napiszesz
Miłego wieczorku paa
Tylko nyny:):). Pozdrawiam Ewo:)
Dzięki bo mini, sokole oczko:). Pozdrawiam
U mnie aura taka sama:(
Pozdrawiam, Ola:)