Niepogoda

gdy niebo zaczelo iskrzyc i wiatr zawial zlowrogi, to
maslalem ze to juz koniec swiata nadszedl, ale gdy
zobaczylem ptactwo bawiace sie w chowanego, to bylem
pewny ze znow zablysnie slonce czego Tobie Olu i
wszystkim zycze

deszcz nostalgicznie pobudza do pisania romantycznych
i rytmicznie dzwoniących w szybę wierszy - pozdrawiam

U mnie dziś już nie pada, słoneczko świeci...a Twój
wiersz fajny.
Pozdrawiam Olu:)

Słonce bawi się z nami w chowanego ;)

W niepogodę wszystko jakieś niepogodne... :))
Pozdrawiam Oleńko!

niektórzy narzekają że weny
u nich nie widać i słychać
przecież o brzydkiej pogodzie
wiersz piękny można napisać:)))

Pięknie pozdrawiam i słonecznego nie tylko
poniedziałku życzę:)))

"Kropla po kropli spada" mi się ta ostatnia pogoda
odbiła na samopoczuciu a przecież deszcz jest fajny

Też nie lubię takiej pogody i to jeszcze w czerwcu.
Fajnie o tym napisałaś Olu. U mnie dzisiaj inny temat.

Pozdrawiam serdecznie.

Niepogodny jakiś ten czerwiec w tym roku, zdradę mu
wybaczę gdy leje po zmroku, rankiem niestety niech
zaświeci słonko lato przecież niech będzie gorąco!

Już się rozpogodziło:) A wiersz pozostał;)

Kornatko, jak miło że Cię gościć.
Pozdrawiam WN:)
Eleno zaraz zacznie padać:).
Dziękuję Jania.
Pozdrawiam Bingo. Miłego dnia

Pozdrawiam Warszawianko.
Miłego karacie:).
Wszystkiego dobrego graynano. Miłego Wojtku:)

i tak ma padać, ciągle padać

Ciągle pada...u mnie też, straszne! Pozdrawiam

Ciekawie o tej niepogodzie :)