Niepokoje męża
Tu podane 2 sposoby,
Pewien szlachcic u mistrza zjawił się
znienacka
- Mistrzu, u mnie niedługo powinność
wojacka,
młoda żona zostaje, mężczyźni dokoła,
jak myślicie, wierności dotrzymać mi
zdoła?
- Życie pełne zagrożeń czeka nas na
świecie,
czy ona pewna może być, że nie
zginiecie?
Nie ma co się frasować, bo wszystko być
może,
ufajcie Panu Bogu, on wam dopomoże,
Poza tym, przed wyjazdem, tak na
pożegnanie,
uczyń, niech twoja żona brzemienną
zostanie.
zapewne jest ich więcej. Przykłady mile widziane:).
Komentarze (43)
@waldi1
Dziękuję za obecność i miłe słowa. Pozdrawiam. M
Lubię Twoje wiersze ... są pełne pomysłów jak kolegi
krzychno ...całe szczęście że jestem na emeryturze
więc i żony pilnować nie muszę ....
Dziekuje za obecność i sugestie. Rady mistrza
przewrotne i często niestandardowe, przyznaję Pas
cnoty dodaję do propozycji, chociaż bez entuzjazmu:).
@krzemanka
Dzięki, zmieniłem.
Pozdrawiam i czekam na dalsze propozycje. M
wszystko zależy od żony,
czy dochowa wierności?
pozdrawiam:)
*jak to na wojnie
Też myślałem o pasie cnoty, ale Sławek mnie uprzedził
(lecz i nas pas cnoty były sposoby) :-)... Jednak
myślę, że Marcepani ma rację. W tym przypadku akurat
żadnym "sposobem" pewności się nie zyska... Pozostaje
miłość i zaufanie (wiem, wiem... sam nie wiem, co
gadam?, hahaha...) Poza tym, los szlachcica niewiadomy
- jak to wojnie. I nie myślę li tylko i wyłącznie o
ewentualnej śmierci lub kalectwie, hehehe... Ale to
już inna para kaloszy :-)
Pozdrawiam Mistrza serdecznie:-)
Świetna fraszka Marku... strzeżonego pan Bóg strzeże
;-) mistrz to jednak przewrotne ma te rady...
pozdrawiam
:)) Przebiegłość mistrza nie zna granic:) Przeczytało
mi się "jak myślicie" zamiast "czy myslicie", ale to
nie moje pytanie. Miłego dnia:)
Poza tym, przed wyjazdem, tak na pożegnanie,
niech od męża nowiutki pas cnoty dostanie.
https://m.youtube.com/watch?v=EJNu1lMI4ME
@Krystek
Dzięki za odwiedziny. Zbieram wszystkie propozycje:).
M
Czytając innej rady się spodziewałam. Miłego i udanego
dnia:)
@marcepami
Zaznaczyłem, dzięki za propozycję:). Już są 3. M.
- nie przychodzi mi nic do głowy, miłość prawdziwa
jest poza wszelkim planem :)