Niepokonana
Gdy była mała,
nazywała się niepokonana.
Rzadko płakała,
często się śmiała.
Nie miała przyjaciół,
ale ona tak wolała.
Było jej dobrze w tej samotności,
otulona w swej naiwności.
Jednak w środku miała coś,
co ją przerastało - nigdy to z niej nie
wyleciało.
Wyszła z domu, nie wracała,
bo przecież przyrodę kochała.
Często oskarżana, żaliła się drzewom.
Czasem przelatującym mewom.
To było wspaniałe przeżycie,
bo przecież to jej życie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.