Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niepoprawny sen

Jaki to czas mnie tak czule ucałował
Skoro zasnąłem pośród palm wielkich
Jak Twojego serca egzotyczne knieje.

Dzikie wierzchowce gdzieś ponad
Łąk pochmurnym galopem się mienią.
Tak szalenie dłoń mi drży wierszem.

I wschodzą bzy najśmielsze
Zachwytem swym białym.
I snu opowieść wybija źródełkiem
W moje doliny dwóch dłoni.

Nie wzrusza mnie dawny czar
Okwiatów co w ciernie się zasnuły.
Nie zapiera oddechu zorza krwawa,
Ani olbrzymia moc wyśnionych żywiołów.

Tylko oczy zdumione nad stokrotką płoną,
Tylko smutne irysy jeszcze kładą swe płatki
Do modlitw o łyk strumienia błękitnego.

Urok bezsilności mnie tu sprowadził -
Dłoń mnie porwała na serca wielką arenę,
Abym źródła swych rąk spełnił
ofiarując złotym i magicznie białym
Stróżom nektar przyjaźni.

autor

PIOTR

Dodano: 2007-04-26 15:29:26
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

delfin delfin

Ależ Piotrze! Niosę Ci owoc nektarem przyjazni
pokryty. Jest taki smaczny i taki słodki, że chce się
go od razu chwycić i zjeść, tak samo... jak Twoje
cudowne słowa. Więc tulę do serca myśli kwieciste, te
które kuszą przepięknym jedwabiem. I dotykają
przedziwnym czarem, aby dwa serca jedność swą dały.
Niech więc uczucia płyną w myślach Naszych, tak jak to
robi... niejeden strumień. Pozdrawiam Ciebie i życzę
pięknej nocy, pa.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »