Nieposkromiona
Gdy zycie wali sie w gruzy
i wakum bez tlenu czeka
ubozszym sie swiat wydaje
o milosc jednego czlowieka.
Juz tylko gest bez znaczenia
wymarla pustka - nic wiecej,
na prozno w bezsenne noce
wyciszasz dreczone serce.
Na drogach dziwnie splatanych
to wszystko znow przerabiamy,
niepomni dawnych bledow
w te same sidla wpadamy.
Juz taka czlowieka natura
przekorna i nieposkromiona,
serce wyrywa sie z piersi,
znow wpadasz w czyjes ramiona.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.