Nieposkromiona namiętność
Ach ta dzika namiętność
Wierzga nieposkromiona
To wznosi się
To opada
Szaleje na antypodach
Raz z żalu wielkiego umieram
To miłość dech mi zapiera
Niespełnione uczucia
Walczą z żałobą smutną
Rumaku
Ktory jak wicher
Gnasz galopem przed siebie
Poskramiam cię po cichutku
Zaczynam torować ci drogę
I lejce w mym ręku
Coraz mocniej i pewniej trzymam
autor
iwet44
Dodano: 2015-04-17 01:02:48
Ten wiersz przeczytano 762 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Zew natury trudny do okiełznania. Pozdrawiam :)
Ładnie.Pozdrawiam:)
Tomku jesteś rewelacyjny
Uściski dla Ciebie i żony
gdy ten rumak zew poczuję
to go w cuglach nie utrzymasz
lepiej losu więc nie kusić
jeśli myślisz to przetrzymać...
gdy się puścić chcesz galopem
poczuć życia pęd prawdziwy
więc mu pozwól na szaleństwo
no a ty się trzymaj grzywy...
pozdrawiam pięknie:)
Waniu chyba to jeszcze nie ten. Sądzę, że wybrał
zielone pastwiska.
Goraco pozdrawiam
Kryjesz w swoich słowach tyle tajemnic a jednocześnie
niezdecydowanej miłości. Ważne,że trzymasz lejce i
trzymaj może to ten prawdziwy rumak.Pozdrawiam jestem
pewna,że sobie poradzisz.
Fajnie, zmysłowo o miłości. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Nieposkromiona/ poskramiam :):)