Niepotrzebne wrota nienawiści
Przemarznięta, przemoczona...
Idę
Niewidzialna, wycieńczona...
Idę
Omijana, zlekceważona....
Idę
Bez słów, znienawidzona....
Idę
Tylko kocham, za to nikt nie każe
Nie neguje, za to że wciąż marzę
Tylko daję Ci uśmiech, chyba pozwolisz?
Może serce pozłacane wolisz?
Tylko chcę trochę siły i wiary
Bo nadal istnieją niezwykłe czary!
Tylko pragnę świat zaczarować
W każdym miejscu słońce malować
Tylko zabrać stąd wrota nienawiści
I czekam, aż marzenie moje się ziści
Przestańmy topić się w złości słowach
Spójrzmy co utkwiło w bezbronnych
głowach
Tylko krzyczę, za to nikt nie każe
Życie chcę kochać, za to że milość daje mi
w swym darze
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.