Nieprzemyślane słowa
Ciemna mgła nienawiści wypłynęła dziś z
Twoich ust.
Czy aż tak pragniesz, bym wreszcie nacisną
ten spust?
Nie widzisz we mnie ni jednej pozytywnej
chwili,
A przecież mnie także już wszyscy
zostawili...
W twych oczach pełnych zieleni,
Dziś znów czerwień się mieni.
Nie wiedząc dlaczego tak się dzieje,
Moje życie znów, niestety maleje.
Pokazałaś mi dzisiaj, przyjaciółko
droga,
Jak łatwo można kogoś zadziwić.
I choćbym kiedyś uważał Cię za wroga,
Nigdy nie będę nienawidzić.
Nie chciałem by to się stało,
Jednak powstrzymać tego już się nie
dało.
"Jesteś pusty" powiedziałaś,
Nawet nie wiesz jak skłamałaś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.