Nierealnie
Pamiętasz może jeszcze, jak złapałaś mnie
za dłoń?
Tak mocno szarpnęłaś i pociągnęłaś mnie ku
nieznanym?
Ja pamiętam dobrze, choć ta chwila nigdy
nie zaszła.
Żółta reklamówka powiewa na wietrze,
którego NIE MA.
Mgła rozrasta się po okolicy głosząc zimno,
którego NIE MA.
Betonowy most wyrywa się z podstaw przez
wodę płynącą, której NIE MA.
Słuchasz ochrypłego głosu piosenkarza,
pięknych słówek, których NIE MA.
Siedzisz w parku uśmiechnięta, myślisz o
szczęściu, którego NIE MA.
Bo zabierasz go komuś innemu i czujesz się
zadowolona.
Czytasz ten wiersz i myślisz o
rzeczywistości, którą kreuje.
A której NIE MA, bo ten wiersz jest jedynie
nieurzeczywistnionym marzeniem.
Dla ludzi, którzy nie dbają o słowa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.