niestałość kamienia
kamień
stoicki niepokój
twardość krucha
erozja opoki
kamień
ostrze w obłoku
ziarnko ziemi suchej
głaz w oku
lawina
siła spadu łoskotu
druzgot miazgi ruchu
ciężar grzmotu
zaklęta energia kosmosu
kondensacja bytu i bólu
rozpacz zduszonych atomów
nie na zawsze
w kamień
zamieniona
Komentarze (56)
No i poziom dla każdego coś dobrego,taki worek
nastrojów dla mnie kondensacja bardzo dobrych słów i
użycie ich ,[...] rozpacz zduszonych atomów. Oxywio
chylę czoła:)))
Dankaas - pewnie, że wierność jak opoka jest
najwierniejszą wiernością. Nigdy nie daj sobie wmówić,
że jesteś zła czy gorsza od innych ludzi. :)
Dziękuję Ci za wspaniałą interpretację i za słowa
pochwały dla wiersza.
Judyta, Malania - bardzo Wam dziękuję.
Mam nadzieję, że jest tu esencja, rzeczywiście, bo tak
miało być - brak niepotrzebnych wyjaśnień i
dopowiedzeń, a sama istota - czego? To już zależy od
Czytelników. Myślę, że można tę istotę znaleźć w wielu
rzeczach i zjawiskach, także w człowieku.
Tak krążę wokół Ciebie i krążę...przyglądam się.
Wiersz o kamieniu - zatrzymał mnie, piszesz w
komentarzu, że to coś więcej...jako coś więcej
odebrałam ... kiedyś myślałam, że mam serce z
kamienia, że złe musi być - myliłam się - jak się
okazało - kamienne jest najwierniejsze...sorry za
prywatę - odebrałam po swojemu.
To bardzo dobry wiersz- bardzo dobry! Pozdrawiam.
"...kamień
stoicki niepokój
twardość krucha
erozja opoki..."
Wiersz, który każdy czytający zapewne zinterpretuje
inaczej.
Ja odbieram, jak porównanie do człowieka, jego
reakcji, emocji, nieprzewidywalności.
Czasem za kamienną fasadą, kryje się "wulkan".
Bardzo ciekawy wiersz Oxyvio.
Wiersz, bez wątpienia, bardzo dobry.Dużo esencji w
słowach.Pozdrawiam:)
Zzielonegowzgórza - dziękuję, miło mi. :)
Karat - ja jednak nie zamieniłabym się na serce z
kamieniem, mimo wszystko. Wolę mieć czasem złamanie w
tym miejscu. :)
Czasem chciałbym być jak kamień, jemu serca nikt nie
łamie! Pozdrawiam!
ciekawie, przeczytałam uważnie, naprawdę mi się
podoba, pozdrawiam
Bo to nie tylko o kamieniu, Ann. Dziękuję za miły
komentarz. :)
Bardzo ciekawy wiersz...jak widać, o kamieniu można
dużo powiedzieć.
Pozdrawiam:)