Niestety
To śliczny bobasek na zdjęciu,
o, motyle barwne gania,
niezdarny, z wielkim przejęciem,
jak anioł, bez pół zdania…
A tu, w szkolnej ławie pozuje,
nad zeszytami uprzejmie,
tabliczkę mnożenia rozumie,
iskry rozdaje spojrzeń.
Na tym, z dziewczyną w objęciach
pozdrawia świat dookoła,
już nieba z gwiazdką dosięga,
w tle wyższa szkoła…
Co tu? Kraty. Ujęcie z daleka.
Dziwne zdjęcie z gazety.
Trudno rozpoznać człowieka.
Piszą... morderca... niestety,
zabił z zazdrości...
Komentarze (17)
Podróż przez album zdjęć.. Chmmm zaskoczyłeś mnie. A
losy ludzkie są tak różne.. Na TAK
Wstrząsający album przedstawiłaś... przykre, ale ...
no cóż zdarza się..., dobry wiersz i niebanalny
temat:)