Nieszczęśliwie zakochana ?
Nieszczęśliwie? a może jednak nie? .
O najdroższy mój, kiedy uniesiesz mnie na
skrzydłach siły nadziei? ,
krwią zalane żyły pulsują szybciej , kiedy
czuję Twój oddech,
każdego dnia, gdy mijasz mnie z ukosa
patrząc nieszczerze w me zielone oczy,
unosisz dumnie głowę i odchodzisz,
a ja zalana łazmi złudnych nadziei, znowu
zawiódł mnie Twój krok.
Znów samotności czuję smak, słodko-gorzki
tak to jest...
Lecz wiem, lecz czuję że...
jutro znów odnajdę Cię.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.