Nieważny
Spod zaciśniętych oczu ostatnie łzy
uciekają
Wsiąkną w ta ziemię, lecz spokoju nie
zaznają
Niczym grzechów twoich ofiary
Zapomniane zasady życia i wiary
Ale ty... Nie będziesz patrzył tymi
zakłamanymi oczami
Nie będziesz cierpiał dając bezsilności
upust bliznami
A rzeczy dokonane przez twoje plugawe
dłonie
Wystarczająco dużo jadu kryły w sobie
Nigdy nie zapomnisz...
Więc idź, ruszaj w swoją ostatnią drogę
Nie pomogłeś, więc i ja krzyża nieść ci nie
pomogę
Niech noc otuli cię swą ciemnością teraz
A księżyc jasne promienie dla ciebie
uzbiera
Zapadniesz w swój ostatni sen i skończy się
błędne koło identycznych zdarzeń
Gdy będziesz spoczywał w krainie bólu i
pieśni wypływających z ust twych
umierających marzeń!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.