Niewidoczni przyjaciele
Często rozmyślam, analizuję.
Zapisuję przemyślenia.
W pisaniu szukam uspokojenia.
Tu wyrzucam swoje złości,
smutki i radosne chwile.
Nie czuję samotności,
tylko napływ wesołości.
Nie muszę hamować swojej
wrażliwości.
Przyjemność sprawia mi
ta pisanina.
Znalazłam najlepszego
przyjaciela.
Dzielę się wątpliwościami,
nurtującymi problemami.
Oceniam swoje postepowanie.
Uzyskuję równowagę, duchowe
zaopiekowanie.
Moi drodzy serdecznie dziękuję za Wasze
urocze wiersze, za przyjazną więź, która
się wytworzyła między nami. Nadal pragnę
utrzymywać kontakt z Wami. Proszę
podajcie na maila
/golos.krystyna@gmail.com/ na jakim portalu
poetyckim mogę Was szukać. Ślę moc
serdeczności i czułych uścisków:)
Komentarze (9)
Wszystkiego dobrego Krysiu.
I ja pragnę Tobie Krysteczku z serca podziękować, za
przyjemne chwile spędzone przy porannej kawie z Twoimi
wierszami pełnymi optymizmu i dobrej energii. W
odpowiednim czasie napiszę maila do Ciebie...:*:)
Uściski
Piękny wiersz na pożegnanie. Dużo uścisków dla
ciebie:)
Cała Krystyna! Dzięki Poetko sercem pisząca. Było mi
bardzo miło. Życzę Ci wszstkiego, co najlepsze i
pozdrawiam serdecznie.
Ja też mam nadzieję... Mail jest w moim profilu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie i ciepło.
Ładnie. Ale ja wciąż mam nadzieję
Ładnie, na pożegnanie.
Wszystkiego dobrego, Krystek :)
Ten pożegnalny (?) utwór ukazuje moc i znaczenie
pisania jako formy terapii i wyrazu emocji,
zapewniając wygodne miejsce do wyrażania złości,
smutku i radości. Przy tej okazji oferuje wsparcie i
zrozumienie dla współuczestników tego procederu.
(+)