Niewiele chcę
Nie potrzebuje wcale wiele,
trochę uśmiechu,
głosu szeptu,
dotyku bez lęku,
patrzenia w jasność poprzez twoje oczy,
dzielenia na pół naszego grzechu,
spaceru wspólnego po cichych śladach,
zapachu barwnego,
wzbudzania namiętności,
w świetle dnia i w blasku nocy,
szukania i dawania rozkoszy, przyjmowania
goryczy, żalu, łez,
od twojego środka, ale i radości, pragnień,
czułości, wszystkiego,
dobroci i złości,
jasnej i ciemnej strony wstęgi życia,
lekkości bytu,
wiecznego poszukiwania,
niecierpliwości ciała,
pamiętasz,
w moich oczach,
jesteś wiecznie kochana.
Komentarze (5)
przyjemnie się czyta :)
dawanie rozkoszy to sama przyjemność
szept to też głos
pozdrawiam :)
Tak niewiele, a tak wiele.
Pragniesz MIlosci, co jest celem zycia, bez niej
zycie, jest calkowicie puste i pustka i samotnoscia.
Podoba sie wiersz, pozdrawiam na Beju.:)
i mówić szczerze pragniesz nie mało po prostu
pragniesz ja całą
Niby nic, a jednak wiele, cała wyliczanka,
już sam nie wiem, do połowy pusta ta szklanka.
Tego wszystkiego szczerze Ci życzę, niech się spełni,
pozdrawiam :)