Niezwykłość chwili
Świt pootulał wierchy welonem,
jeszcze zaspane drzemią w błękitach,
promień nad ranem lekko uśpione
wstęgi wrzosowisk złotem pokrywa.
A tam w wąwozach cisza się ściele,
zieleń włożyła suknię perlistą,
myśl czystą struną, jak głos anieli
biegnie naprzeciw górzystym wyspom.
Tutaj inaczej wszystko smakuje
i dusza tworzy niezwykłe wersy,
nogi strudzone, lecz patrzysz czule,
-na zawsze moja - wzrokiem
najszczerszym.
Komentarze (40)
Piekny wiersz, pozdrawiam serdecznie
Czuć już zapach nadchodzącej górskiej wiosny, wiersz
piękny.Pozdrawiam.
magdo bardzo mi się podoba opis górskiej przyrody z
wplecioną miłością:))
Ps. Czy w trzecim wersie przed "lekko" i po "uśpione"
nie są potrzebne przecinki?
"Są takie miejsca, w których dech zapiera"
Mi zapiera przy czytaniu Twojego wiersza.
Coś pięknego.
Miłego wieczoru.
Magdo,moje gratulacje.Pięknie.Nie zawsze taki wiersz
się uda.Pozdrawiam ciepło.
Panie Stażu, nie wiem, kto na jaką listę mnie
wpisuje.Każdy ma swoją wrażliwość i indywidualnie
odbiera piękno.Piszę, jak czuję i jak spostrzegam. Wie
Pan - w życiu tak już jest, że ktoś przechodzi koło
kamienia i urzeka go jego piękno. Inny przejdzie nie
zauważając, a usłyszawszy emocje poprzednika dziwi się
i uważa je za trywializm. Jestem tutaj, by podzielic
się z innymi swymi emocjami i wrażliwością w sposób
mniej lub bardziej udany.Słucham mądrych rad, by to,
co robię, było coraz lepsze.Jednym się podoba, innym
nie i to prawo każdego.Jeśli ktoś się wzrusza, to
miło, ale zapewniam, że nie robię niczego na siłę.Tak
postrzegam świat i tyle.Zresztą mam świadomość, że są
czytelnicy, których nic nie wzrusza i to jeszcze o
niczym nie świadczy.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję wszystkim gościom. Obraz gorski jest
niezwykły.Są takie miejsca, w których aż dech zapiera
- takie piękne.
ślicznie:) na łonie przyrody budzą się w nas niezwykłe
uczucia:):)
chwile spędzone na łonie natury są naprawdę niezwykłe,
klimatyczny wiersz:)
oj to prawda że wersy niezwykłe...przepiekny obraz
gór, które kocham calym sercem. Pozdrawiam cieplutko:)
Opis gór w blasku wschodzącego słońca czyni
szczęśliwym człowieka, wyrwanego z cywilizacji
wielkomiejskiej.Tak - tutaj, w majestacie gór,
wszystko inaczej smakuje.
Pozdrawiam.
Jurek
Takie chwile są bardzo niezwykłe i ładnie to opisałaś.
Drażni mnie jednak zwrot: "ubrała suknię". W co ją
ubrała? Suknię się zakłada, a nie ubiera.
Pozdrawiam :))
pięknie wiosennie pozdrawiam
Piękny:)
Ona śpiewa miodowymi dobra rozbłyskami.