NIEZYJACEMU ROBERTOWI (1981-2001)
jakie krotkie jest zycie...
Tych chwil z Toba duzo nie bylo
zaledwie jak kilka pociagniec z kwiatu
wiec co sie za ta radoscia krylo
jezeli teraz Cie juz nie ma tu...
Nie wyobrazam sobie Ciebie
bez zartow i usmiechu
moze czujesz sie "tam" jak w niebie
my zyjemy teraz w pospiechu
Juz nigdy nie zobacze Twojego oblicza
a na nim cieplego i dlugiego spojrzenia
to bylo jak mocne uderzenie bicza
bo nie widzialam w Twoich oczach
cierpienia
Ziemia Cie przykryje swoja koldra
a ja Cie w pamieci zatrzymam
mimo ze Twoje fotografie sie zetra
a ja juz nigdy sie na Ciebie nie
pogniewam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.