nigdy
dla NieMojego.
Bezsensownie szukam twego imienia
w poszarzałych kartkach z pamiętnika.
Wciąż zapominam, że nie pisałam o tobie
nigdy
więcej niż trzy słowa,
a przecież w trzech słowach
nie zmieści się twoje imię.
Odkładam pamiętnik,
otwieram szuflady.
Szukam, szukam, szukam
tylko po to by uświadomić sobie,
że ciebie nigdzie nie ma.
Ta przykra świadomość zamyka mi oczy za
każdym
razem kiedy ją odnajdę
podczas bezsensownej wędrówki wgłąb śmieci.
Ta świadomość zamyka mój umysł
i znów każe mi ciebie szukać
póki nie odnajdę świadomości
która powie mi,
że ciebie nie ma.
Komentarze (2)
Bardzo dobre , super:)
Smune ze nie ma... ale ladnie;) +