Nigdy dosyć
Ranek otwiera nowe piękno.
W pościeli jeszcze twoja nuta.
Róż delikatnie jabłoń sięgnął.
Zefir w słowika się zasłuchał.
Szafran przytula się do słonka,
pierwiosnek szczęściem promienieje.
Dzień pisze wiersze - pragnie sprostać
tysiącom marzeń. Jeszcze nie wiem
co ofiaruje dzisiaj, ale
przecież kochany błękit oczu
szepcze, że zawsze, zawsze, zawsze
przy moim boku kroczyć gotów.
Nie muszę martwić się, co będzie.
We dwoje jakoś się ułoży.
Spłynę na Twoje usta szczęściem.
Codziennych pieszczot nigdy dosyć.
Komentarze (30)
Dobrze, że jest blisko i może codziennie pieścić."W
pościeli jeszcze twoja nuta."Spłynę na Twoje usta
szczęściem." - to najbardziej mi się podoba.
Pozdrawiam.:)
ofiaruj każdego dnia nie tylko to co masz
najcenniejsze ale i ...
pozdrawiam
Szczęśliwość w wersach :) Z przyjemnością :)
https://www.youtube.com/watch?v=iS5kQHp0iDU
pozdrawiam pięknie:)
nigdy dosyć, takich promiennych wierszy:):)
Wiersz jak balsam na duszę,jak zwykle piękny.
Miłego wieczoru życzę;)
magdo* - nigdy dosyć kolorów twoich wierszy :)
Pieknie wiosennie pozdrawiam
We dwoje zawsze raźniej i przyjemniej:) pozdrawiam
wiosennie:)
Widać dużo radości, tak trzymać. Pozdrawiam :)
Widać kolory i słychać dźwięki wiosny (:-)}+
Pozdrawiam
Pięknie i wiosennie Magdo. Śliczny wiersz, Pozdrawiam.
To słowa szczęśliwej osoby. Pozdrawiam radośnie.
To prawda! pieszczot nigdy dosyć:)
Pozdrawiam serdecznie:)
O tak, nigdy :)