I nikt mi tego nie zabierze
Na stanowisku twardym stoję,
A w nie – rzecz jasna – bardzo wierzę.
Że to, co moje, to jest moje,
I nikt mi tego nie zabierze.
Mam, też ciekawy pogląd własny,
Od lat poparty doświadczeniem.
Że mój jest kątek, nawet ciasny,
I tego zdania też nie zmienię.
Pociągnę dalej wizję wrażeń,
Wiedza na całość tu się kłania.
Że mam też prawo do swych marzeń,
I kto mi będzie tego wzbraniał.
Miłość wybrałem już na starcie,
Świadomość gnała potwierdzenie.
Że muszę znaleźć gdzieś oparcie,
I tu niczego już nie zmienię.
Lata mijają jak szalone,
Życie jest tylko płytą zdartą.
A ja mam wszystko podliczone,
I niech ktoś powie, że nie warto.
Komentarze (5)
Tak jest, nie daj się i nie daj sobie zabrać.
I nie zawsze (jak to śpiewał Kaczmarek) bilans musi
wyjść na zero...
pozdrawiam:)
Życzę zawsze superaty :)
To się nazywa świetna rachunkowość :) Wiedzieć i
mieć...to czego się chce . Serdeczności i pozdrowienia
:)
Oj, warto. Samo życie jest wartością i do nas należy.
Ostatnia wspaniała strofa.
Pozdrawiam serdecznie :)