Nikt ze mną nie wytrzymał
Wino lało się wtedy strumieniem
życie było „Patykiem
pisane”.
Wieczór, śpiewy i piski panienek
mokry ręcznik na głowie zaś ranem.
I tak co dzień, co miesiąc, co roku
jak te chwile mój Boże zleciały.
Teraz kiedy ocknąłem się wreszcie
błędy swoje na wskroś zrozumiałem...
Lecz cóż z tego gdy przełyk spalony
gdy gangrena gardło me toczy.
Rura prosto w żołądek wepchnięta
przez nią zupę przetartą mi tłoczą.
Anioł stróż już mnie dawno porzucił
nie miał ze mną rzecz jasna tu życia.
Które wciąż się składało z awantur
pijaństwa i mordobicia...
(„Patykiem pisane” Popularna nazwa taniego wina ) (Pyk nazwa „Wody brzozowej” Pijąc ją słychać jak pyka)
Komentarze (13)
No ale widzę tatuśku za dużo tego było, skoro się
wszystko razem połączyło i zemściło. I pewnie autor
powie - niczego nie żaluję, mając jeszcze jedno życie
drugiego nie zepsuje.
jesteś na dobrej drodze skoro...widzisz zło i głośno
je nazywasz... Sam, tylko sam zadecydować możesz o
swym losie. Czas zły minie, wytrzeżwiejesz i
zmądrzejesz...
10 lat zapewne zadziałało rozumem i zielone piórko o
"błędzie młodości' kreśli. SUKCES...powodzenia
Wiersz super- nietuzinkowy temat, czytałam jednym
tchem bo warsztat literacki super, treść z dawką
humoru - dla mnie super pod każdym względem.
hmm... bardzo prawdziwy w swojej wymowie wiersz ...na
rachunek sumienia ,nigdy nie jest za późno...
dobra tresc wiersza - to jakby rachunek sumienia na
ktory nigdy nie jest za pozno - gratuluje pomyslu
Forma dobra, ale może Anioł stróż sobie o Tobie
przypomni kiedy porzucisz:
awantury, pijaństwo i mordobicie..? :-)
Wiersz jest dziesięciozgłoskowcem , ale szkoda że go
nie dopracowałeś. Wiem że piszesz ładne wiersze i ten
też jest w treści świetny, lecz pogubiłeś rytm i
średniówkę. ,, Gdy gangrena gardło moje toczy" byłoby
lepiej.,, I pijaństwo nawet mordobicia" byłby rytm. To
tylko przykład, resztę skontroluj sam. Daję plus na
wiersz bo bardzo mi się podoba mądra życiowa treść .
Mam nadzieje że się nie pogniewasz.
Wiersz porusza niebagatelny temat, o którym rzadko kto
ma odwagę pisać. Dobrze, że takie wiersze powstają,
może dotrą do kogo trzeba.
Smutny to obrazek, kiedy wszystko już przepada...
Proponuję zamiast tego nieszczęsnego "pykiem", napisać
"krzykiem".
Konstrukcja wiersza dobra, tematyka taka jaką sam
wybrałeś, wykonanie niezłe ,nie wiem co to " pykiem"
nie jest to słowo podtrzymujące rym a wręcz go burzy.
i takie są skutki picia wódki - można krótko
podsumować.
Najtrudniej się do błędów przyznać...Ty to ciekawie
opisałeś..Dobry choć smutny wiersz
Wizja przeszłosci jawi się w czarnych barwach, ale
wiersz bardzo dobry. Brawo.