Nim zasnę...
Dziś już odchodzę,
nie zobaczysz więcej mnie,
me marzenia zamienię w przestrogę,
żadne nie spełniło się.
Dzisiaj odejdę,
w świat wyższy, tam w niebie
a w tym szarym, smutnym świecie,
pozostawię cząstkę siebie.
Chcę czas cofnąć wstecz
Chcę uciec, lecz
Nim zasnę...
tak już na całe życie,
na ostatni zachód słońca,
spojrzę sama o pięknym świcie.
Nim zasnę...
Uwolnię życie moje jak na smyczy,
mimo przeszywających mnie kul,
moja dusza tylko krzyczy.
Czy słyszysz mój ból?
Nim zasnę...
Ostatni raz otulę słońcę,
ono dla mnie ostatni raz świeci,
ostatni raz zerwę kwiaty pachnące,
ostatni raz ucieszą mnie dzieci.
Ukoję ból, cierpienie,
Powoli już gasnę...
Ukoję miłość,
wtedy gdy zasnę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.