No i posłuchałem
Obiecałem sobie jak będą wybory,
to wezmę bat w rękę, pójdę do obory.
I chętnie tym batem osła wybatożę,
za to co w Wigilię rzekł mi on w oborze.
Tam wierny tradycji świątecznej od
wieków,
pomyślałem sobie ,,wysłuchaj człowieku,
co ci chce powiedzieć stłoczona
zwierzyna,
nawet taka głupia jak owa
oślina’’.
No i posłuchałem, poszedłem z opłatkiem,
by głosów zwierzyny wysłuchać ukradkiem.
Nie musiałem nawet kryć w słomianym
stogu,
tak się zapaliło zwierzę do dialogu.
A szczególnie osioł, ten to miał gadanę,
zagłuszył dwa konie i ściął się z
baranem.
Koguta przepędził głupiutkim szmoncesem,
kury zaś ośmieszył niszcząc je z
kretesem.
Świni zaś powiedział że się zeświniła,
i bronić biedaczka nawet nie zdążyła.
Knur próbował walczyć lecz był zbyt
pijany,
bo zjadł na kolację kiszone łopiany.
Osioł grał więc rolę która jak na osła,
w pewnym to momencie wreszcie go
przerosła.
Wykrzyczał on bowiem w dramatycznym
zwisie,
że przyszłość obory to widzi on
w,,Pisie’’.
Wszystko inne funta nie warte jest
kłaczka,
i tutaj owację wzniosła każda kaczka.
Kwakały okropnie, biły skrzydełkami,
a osioł zalewał się oślimi łzami.
Ja jak ten idiota, myślę przepowiednia,
gada zwierz w Wigilię, to idea przednia.
No i zaufałem…lecz zmienna jest
droga,
dlatego miast kwiatków mam w ręce
batoga.
B-c 16/01/2009
Komentarze (7)
Obraz z życia wzięty, no cóż kto słucha osła ten chyba
na umyśle osłab. Wiersz dobrze obrazuje ludzkie
przywary. (a szmonces to dowcip oparty na żydowskim
humorze, w dosłownym tłumaczeniu oznacza uśmiech)
Widać wśród zwierząt też są fantaści...:)))
...gadane..literówka i nie znam znaczenia słowa
"smancerz", słownik języka polskiego też mi tego nie
wyjaśnił. Wiersz bardzo dobrze poprowadzony,starannie
zrymowany,podoba mi się.
Wiersz bardzo wesoły Ładnie podpatrzone osobowości i
taka prawda że jak swoje zdanie chowamy zdając się na
opinie innych i głos dajemy na osła ośle zwyczaje
wprowadzamy ale czy to wina osła? Dobry Podoba mi się
Pozdrawiam
Zamiast komentarza, jeśli uprzejmie pozwolisz, odeślę
Cię do dzisiejszej fraszki Nel-ki, lepszego komentarza
bym nie napisała do Twojego wiersza:)
To jednak prawda że zwierzęta rozmawiają w noc
Wigilijną-wyszedłeś odpowiednio politycznie
uświadomiony..powodzenia
Osłów jest unas niestety bez liku i moze dlatego tyle
wkoło krzyku.