Noc.
Nadciąga zmrok,
strach granicy sięga...
znów rodzi się do życia
ciemnośći potęga,
krzyczę w mrok
głosem pełnym przerażenia...
jakiś dźwięk
zwykły szelest,
lecz w mym świecie to jest znak,
z krzykiem budzę się ze snu...
ciemność wokół mnie zabija.
Śmierć to tylko chwila...
autor
Constantine
Dodano: 2007-11-26 12:47:02
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
tak śmierć to tylko chwila...czasem zastanawiam się
czy nie byłoby to łatwiejsze niż życie - które czasem
się wydaje długie czasem krótsze- w cierpieniu. super
wiersz
pisząc o śmierci trzeba mieć powód do pisania o
niej... mam nadzieje ze tak nie jest... widzę ze dużo
o niej piszesz. Masz bardzo Ciekawe wiersze
pozdrawiam:):):*