Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Noc powyborcza



- Tusk dał mi flaszkę żubrówki, to dobra, lecz mocna wódka –
Prezydent stanął na baczność, w słuchawkę coś dukał cichutko

I księżyc płynął za oknem pomarańczowym lampionem,
A on coś mówił o Lwowie i cały się robił zielony.

Gdzieś w niebie się Pan Bóg uśmiechał i rżały chóry cherubów...
A może to nie był prezydent? A może to był król Ubu?

Złociste gwiazdy świeciły jakąś dziwaczną mandalą
I tajniak się skradał ulicą – prywatnie – za jakąś lalą.

A jeszcze dalej za Wisłą, w uliczkach na brzegu praskim
Zamaskowany policjant gonił złodzieja bez maski.

Nikt nie wie, skąd przyszła muzyka: gitary, flety, czynele
I dzwony. Dzwony dzwoniły w rozświetlonym kościele.

I jeszcze jakiś saksofon, marimba, organy, altówka...
A może to tylko fantazja? A może to tylko żubrówka?




autor

jastrz

Dodano: 2020-07-18 00:03:45
Ten wiersz przeczytano 2101 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

@Krystek @Krystek

Hahahaha - przecież to były tylko żarty, a może to
kabaret w nowym powiewie demokracji? Bezpieczeństwa to
nie wróży. Udanego weekendu z pogodą ducha:)

anna anna

i jeszcze po plecach Cię poklepał.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Fantastycznie! :-))))))))))
I rzekł król Ubu - *A znaczyć to ma wszystko, że ja tu
rządzę demokratycznie!*

wolnyduch wolnyduch

Bardzo lekkim piórem wiersz pisany, dobrego dnia
życzę.

bozenat73 bozenat73

Oddaję głos,super:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »