....Nocą....
Kochałam ,,Kocham i kochac Cie bede juz zawsze....
Nocą- Gdy cisza kołysze wszystkie dźwięki
do snu, a Słońce odkrywa gwiazdy
zachodząc.....
Przychodzisz do mnie, siadasz obok...
Patrzysz jak śpię, z uśmiechem na
twarzy,
Pytasz swe myśli co mi się marzy....
Spoglądam z góry na twarz Twą smutna,
próbując dotknąć sylwetkę smukła...
Lecz już nie mogę Cię pieścić czule , już
Cię nie,dotknę nie pocałuje..
Ale pamiętaj, pamiętaj mój drogi... ja
zawsze będę przy Tobie – na
wieki....
Będę wśród wiatru powiewie, wśród śpiewu
ptaków, wśród gwiazd na niebie.....
Nocą zawsze Cię ukołysze .Na dobranoc
podaruje Ci błogą cisze..
Wiec śpij już Kochany...
Zamknij swe oczka zmęczone od płaczu ...
Przytul się do zdjęcia mego na
pomniku...
I nie bój się już nigdy o nic ja będę z
góry przed złem Cię chronić....
A przed mym zaśnięciem na łożu z chmury
zapytam Księżyca pełnie –
Jak by to było gdybyśmy mieli przed sobą
przyszłość..??
Jestes miłością Mojego zycia powietrzem. wzrokiem słuchem i sercem.... Zycze Ci Wszystkiego Najlepszego z Nia(......) to Przez ciebie umarłam ale najbardziej mnie cieszy to ze jestes szczesliwy :*( Na zawsze Kochająca Twoja Maleńka)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.