Nocne miraże
I po co nam marzenia,
i po co z nimi gnać,
niech płyną po alejach,
by opaść jedną z gwiazd.
Za oknem wiatr się śmieje
z wczorajszych intryg dnia,
a my wtuleni w siebie
pójdziemy zaraz spać.
Nazajutrz tak jak zwykle
na wietrze zadrży liść,
obudzą się ulice
i zasną nocne ćmy.
Będziemy w swoim kinie
aktorom patrzeć w twarz,
być może będąc przy mnie
odczujesz to co ja.
I znowu bez narzekań
zostaniesz w moich snach,
potwierdzisz, że marzenia
są skryte w – ty i ja.
Nie zechcesz więcej szukać
tych spełnień ponad stan,
zostaniesz przy uczuciach
i tym co los ci dał.
12.02.2016 Mariola Sikorska
Komentarze (37)
piekne zmyslowe slowa pozdrawiam
Mario, natchłaś mie swojej poezji czarem
i pobudziłaś zaspane komórki szare,
asz po grzbiecie przebiegł mi ciarek,
kiedy w telewizorze widzę obrazek
z Francyjej, taka zgroza się ukaże;
tnie nocne niebo nad Paryżem
eskadra Mirage`ów, są potwornie chyże,
uzbrojone w rakiety powietrze-ziemia -
mają cel; terroryzm do zniszczenia!
Pięknie, zmysłowo lekkim piórem pisane
Ładna, melodyjna ballada:))
Lekko napisany wiersz pobudzający do refleksji.Bycie
we dwoje nadal ma wysokie notowania.
Pięknie napisałaś...:) pozdrawiam
taki słodziutki pozdrawiam